sobota, 20 lipca 2013

Sixty

Hej!
Na dworze fajna pogoda - to dobrze. Ale ja jakoś średnio się czuję :/. Ale teraz już jest lepiej, bo zjadłam sobie pyszne ciasto, które zrobiła moja mama :). A tak w ogóle to będzie dość dużo rzeczy się działo od czwartku przyszłego tygodnia. Właśnie w czwartek przychodzą goście, w piątek są moje urodziny, ale jedziemy z Nexem do fryzjera, a ja chcę jechać, więc jadę :P. Sobota - pieczenie ciast, niedziela - goście, a w poniedziałek przyjeżdża Julka i Agu na noc!!! No, a w następny piątek już wyjeżdżam z rodzicami i wracamy 17 sierpnia, więc wtedy nie będzie postów (albo, że coś jeszcze wymyślę).
Tydzień temu (jejku, jak to brzmi - widać, że zaniedbuję bloga i nie piszę na bieżąco :|) wieczorkiem byliśmy u znajomych. Graliśmy tam na xboxie i wróciliśmy do domu chwilę przed 24.00 :). Było bardzo fajnie. Niestety my xbox'a w domu nie mamy, ale jakoś idzie przeżyć :D.
W tym tygodniu zabrałam się za 'robienie czegoś w pokoju'. Coś przestawiłam, poprzyklejałam zdjęcia do szafy, zmieniłam wygląd tablicy korkowej, a na plecionym sercu powiesiłam kolczyki i naszyjnik. Poodklejałabym naklejki - motyle ze ściany, ale gdy próbuję je zerwać - zrywa się również tapeta. Ale i  tak chyba będziemy w tym miejscu naklejać tapetę od nowa, ponieważ z tamtą coś się dzieje i robi się taka wypukła (nie wiem jak to inaczej nazwać :). A oto efekty tego, co zrobiłam w tym tygodniu. Nie są jakieś wielkie, ale... a z resztą - ZOBACZCIE:



Tutaj to serce, o którym pisałam wcześniej :)
Dobra, lecę :) PAPA :* Do następnego posta.

1 komentarz:

  1. Noo heej ;pp Zapraszam do mnie http://mylittlesmileworld.blogspot.com/
    Zadzwoń do mnie jak będziesz kiedyś w L-cu możemy się spotkać xD
    Kinga L.

    OdpowiedzUsuń