poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Forty seven

Cześć!
Dzisiaj byłam w szkole pierwszy raz po świętach, ponieważ całą Wielkanoc trwała moja... choroba :/. Ale były to tylko cztery lekcje, a więc nie było tak źle ;). Na pierwszych lekcjach, myślałam, że zasnę, bo nie wiem jak u Was, ale mi nie wystarcza 6 godzin snu. To, że nie umiałam zasnąć, mogło być spowodowane tym, że prawie cały wczorajszy wieczór spędziłam nad skakaniem przed telewizorem u znajomych moich rodziców (xbox). Na ostatnich poziomach myślałam, że umrę... zmęczona byłam później strasznie ;). Dzisiaj jadę do szkoły muzycznej na gitarę, teorię i chór. Na chórze muszę zdać takie utwory, które wszyscy zdawali w czwartek, ale ja jeszcze wtedy nie mogłam za bardzo śpiewać.
Ten tydzień chcę spędzić jak najlepiej (i najszybciej), dlatego że weekend spędzam w Katowicach! Więcej nie powiem, dowiecie się za tydzień ;).
Co do naszej 'wiosny', jest coraz lepiej...
Ok, kończymy już... Papa :)

1 komentarz: