niedziela, 28 października 2012

Four

Hej :)
Zima w październiku - tego dawno nie było, ale wczoraj wieczorem był fajny nastrój zimowy, jak siedziałam sobie na parapecie przy oknie i patrzyłam na padający bez przerwy śnieg. To jest jedna z niewielu rzeczy, które lubię w zimie :). Ciepła herbata (najlepiej Earl Grey), książka, ciepły sweter, kapcie, okno... to wszystko czego potrzebuję w zimowe wieczory. Oczywiście wtedy, kiedy nie trzeba następnego dnia iśc do szkoły :P.
Dzisiaj przestawialiśmy czas do tyłu, o godzinę, a więc mogłam się wyleżec w łóżku :) Patrzę sobie tak przez okno i co widzę? No jak na razie tylko kolor biały... ;)
I jutro do szkoły. Dlaczego weekend jest taki krótki? Jakoś to trzeba przetrwac :). No ale w tym tygodniu to tylko 3 dni (hurra!!!).
Okej, to ja lecę. Cześc :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz