wtorek, 3 września 2013

Sixty seven

Cześć!!!
Dziś mieliśmy lekcje na dziewiątą. Lekcje? Nie, tak tego nazwać nie można. Po prostu siedzieliśmy w klasie z panią z muzyki i graliśmy w państwa i miasta... Potem my z Agatą zrezygnowałyśmy, bo po jakiejś 8, czy 10 rundzie robi się to nudne :/. I gadałyśmy, tańczyłyśmy, śmiałyśmy się i tak ciągle. Potem była długa przerwa, więc poszliśmy na dwór i znowu z Agu się wygłupiałyśmy :D. A po przerwie byliśmy jeszcze chwilę w klasie, grałam z chłopakami w warcaby (wygrałam!) i ... do domu. Teraz sobie siedzę, jem ciastko i piję herbatę, którą jak zwykle źle doprawiłam :/. Zawsze jest za dużo cytryny, albo za dużo cukru. Albo za słodka, albo za gorzka. Najlepszą herbatę robi moja mama :).
Zaczęłam wstawiać większe zdjęcia, teraz zabrałam się za ich przerabianie. Po prostu je pomniejszyłam i rozjaśniłam, ale mi się bardzo podoba, bo nigdy nie wiedziałam co zrobić, żeby zdjęcia były takie ładne i jasne!

Zobaczcie, w wakacje, gdy miałam ciągle czas wolny, bardzo rzadko pisałam posty. A teraz? Wczoraj pierwszy dzień szkoły - najdłuższy post na blogu, dzisiaj, pierwszy dzień nauki - znowu post. Chyba teraz mam po prostu więcej tematów, o których mogłabym napisać i staram się, żeby blog był ładniejszy. Myślę, że to w większości zależy od zdjęć, więc muszę właśnie je robić i przerabiać, aby były jasne, przejrzyste i po prostu ładne! Mam nadzieję, że może wtedy więcej osób wejdzie na mojego bloga :).

Dobra, dzisiaj na pewno dużo krótszy post, ale lepiej pisać mniej, niż więcej i nudno? No, mam nadzieję, że moje wpisy są choć trochę ciekawe ;). Więc, do zobaczenia!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz